Bagietki

Do upieczenia bagietek w domu przymierzałam się już dawno. W końcu postanowiłam je upiec. Na pierwszy ogień poszedł prosty przepis (autorstwa Bajaderki), który nieco zmodyfikowałam.
Smakowały nam, szczególnie od razu z pieca, posmarowane masłem:)

2 szklanki mleka (0,5%) (można dodać bardziej tłuste mleko na pół z wodą)
2 łyżeczki masła
2 łyżeczki cukru
25g drożdży
4 szklanki maki
2 łyżeczki soli


Mleko zagotować, dodać masło, cukier, przestudzić. Dodać drożdże i szklankę mąki, wymieszać,  odstawić na kilkanaście minut, by drożdże ruszyły. Dodać sól i resztę mąki, wyrobić gładkie ciasto. Ciasto będzie trochę klejące i miękkie. Uformować kulę, przykryć ściereczką, odstawić do podwojenia objętości.

Po wyrośnięciu ciasto podzielić na 4 części, każdą rozwałkować na grubość ok 1cm, zwinąć w rulonik, lekko rozciągnąć, położyć na blasze i pozostawić nakryte ściereczką do napuszenia. Przed wstawieniem do piekarnika naciąć z wierzchu ostrym nożem.

Piekarnik rozgrzać do 250C, wstawić bagietki, piekarnik spryskać wodą, po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 200st, piec jeszcze ok. 5 minut.

Upieczone bagietki studzić na kratce.