środa, 4 stycznia 2017

Kawa zbożowa o smaku korzenno-pomarańczowym

 
Chcieliście zimy? A mrozu -20stC też chcecie? Będzie Wam dane;) Może nie dziś, ale jutro już tak. Ale co tam, ciepła kurtka, kozaki, szalik - i damy radę! Nie takie mrozy pamiętam. Jak chodziłam jeszcze do podstawówki, zdarzało się nawet -27, zaspy były wyższe ode mnie, na oknach w domu mróz malował przedziwne wzory, a do naszej wiejskiej szkoły był wykopany tunel w śniegu:) Po szkole obowiązkowo trzeba było zaliczyć górkę i bitwę na śnieżki. Wracałam do domu cała zaśnieżona, z błyszczącymi oczami i czerwonymi policzkami, a bryły śniegu miałam dosłownie wszędzie: w tornistrze, w butach, pod swetrem. W domu czekała babcia lub mama z obiadem i gorącą malinową herbatą... 
Po takim wstępie wypadałoby chyba podzielić się dziś przepisem na pyszną babciną herbatę, ale mam nieco inny plan:) Naszła bowiem mnie ochota na kawę w świątecznej aranżacji - czyli o smaku korzennym z nutą pomarańczy. Wystarczyła mi za cały deser, nawet nie sięgnęłam po ciasteczko;)

Składniki:
200ml mleka
2 łyżeczki kawy zbożowej
0,5 łyżeczki korzennej przyprawy do piernika*
50ml śmietanki
2 łyżki konfitury pomarańczowej
1 łyżeczka sosu czekoladowego

Mleko zagotować. Kawę i przyprawę wymieszać, zalać mlekiem.
Na dno wysokiej szklanki wlać sos czekoladowy oraz kawę. Śmietankę ubić, wymieszać z konfiturą pomarańczową, wyłożyć na kawę w szklance. Oprószyć korzenną przyprawą.
Smacznego!

*jeśli używacie gotowej przyprawy z torebki, zwróćcie uwagę, czy nie zawiera mąki

11 komentarzy:

  1. pyszna ta kawusia w sam raz na mrozy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kuchnia marlenity;)4 stycznia 2017 15:43

    Jakbym czytała historię z mojego dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Korzenno-pomarańczowe smaki są przepyszne. Jednak kawy, nawet zbożowej, się nie tknę. Cóż poradzić. Po prostu żaden ze mnie kawosz. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś czuję, że ta pyszna kawowa propozycja to będzie coś, co skutecznie rozgrzeje mnie w najbliższe dni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To niesprawiedliwe, bo my nigdy nie chciałyśmy zimy :/ :P
    Może nie kawką ale takim kakałkiem byśmy się rozgrzały :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Za kawą nie przepadam ale pomysł godzien pochwały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. każdą smakową kawę uwielbiam, w ogóle uwielbiam kawę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Drukuj