sobota, 13 sierpnia 2016

Jagielnik - pieróg z kaszą jaglaną


W ten weekend w Janowie Lubelskim odbędzie się coroczne święto kaszy "Gryczaki". Będzie dużo regionalnych potraw z kaszy. Oprócz pieroga biłgorajskiego i gryczanego pieróg jaglany to jedna ze specjalności lubelskiej kuchni regionalnej, znana szczególnie w okolicach Rudnika. Skórkę z drożdżowego ciasta wypełnia nadzienie z kaszy jaglanej, miodu i twarogu. Tradycyjnie do nadzienia dodawana jest także mięta. Mój pieróg urozmaiciłam bakaliami. Pysznie smakuje z kubkiem mleka i ulubionym dżemem.

Przede mną dwa tygodnie wakacji, także tych od blogowania:) Wrócę z nowymi pomysłami i przepisami, a póki co życzę dobrej pogody (sobie również):)


Składniki:
ciasto:
0,5 szklanki mleka
5g drożdży
2 łyżki cukru
1 jajko
1 i 1/3 szklanki mąki
2 łyżki oleju

nadzienie:
1 szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki mleka
200g półtłustego twarogu
20g masła
1 jajko
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2-3 łyżki cukru
ziarenka z laski wanilii
garść rodzynków
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej

Drożdże rozpuścić w lekko podgrzanym mleku, dodać łyżkę cukru i mąki, wymieszać i odstawić na ok 15 minut w ciepłe miejsce, aż zaczyn ruszy. Resztę cukru utrzeć z jajkiem,  mąkę, wlać wyrośnięty rozczyn, wyrobić miękkie ciasto, pod koniec wyrabiania dodając olej. Ciasto przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce do wyrastania na ok godzinę (powinno podwoić objętość).

Przygotować nadzienie: kaszę zalać wrzątkiem, odcedzić. Wsypać do gotującego się mleka, dodać ziarenka wanilii, gotować na małym ogniu, aż kasza będzie miękka, (w razie potrzeby dolać odrobinę wody). Kaszę ostudzić. Cukier utrzeć z jajkiem i masłem, wymieszać z twarogiem, proszkiem, dodać kaszę, rodzynki i skórkę pomarańczy.

Ciasto wyłożyć na stolnicę, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30x40, wyłożyć nim keksówkę (9x25cm), brzegi pozostawić. Na ciasto wyłożyć nadzienie, wyrównać, brzegi ciasta zawinąć do góry, przykrywając nadzienie. Odstawić na ok 20 minut, przed pieczeniem ciasto z wierzchu można posmarować żółtkiem.
Piekarnik nagrzać do 160stC, wstawić ciasto, piec ok godziny. Upieczony pieróg ostudzić na kratce.
Smacznego!

11 komentarzy:

  1. Super, nie spotkałam się z takim pierogiem, ciekawy pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja lubię kaszę jaglaną :),a można upiec bez ciasta -samo nadzienie ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow pierwszy raz widzimy takie ciacho!! Genialnie wygląda :D
    Udanego urlopu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie wygląda, chętnie bym spróbowała

    OdpowiedzUsuń
  5. Takiego jagielnika jeszcze nie widziałam. Super. Jakoś nie eksperymentuję z kaszą jaglaną pieczoną, więc tym bardziej mi się podoba i chyba skłoni mnie wreszcie do tego, abym sama się wzięła do jagielnika ;)

    Życzę udanych wakacji, koniecznie zregeneruj siły, nabierz nowej energii :) Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z bakaliami, na słodko mi bardzo pasuje. Widzę też, że użyłaś ciasta z mniejszą ilością płynów, podobnego do moich z pasztecików, o które kiedyś pytałaś, dlaczego tak mało mleka. Właśnie takiego drożdżowego używa się do wszelakiej maści pierogów, kulebiaków itd. Życzę Ci udanych wakacji, wypoczywaj i wracaj do nas z uśmiechem i pełna zapału!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pieróg! Wygląda wyśmienicie :)
    Udanego wypoczynku i pięknej pogody :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wygląda, nawet nie wiedziałam, że to nasz regionalny specjał :) muszę się podciągnąć z wiedzy o regionie :) przyjemnego wypoczynku!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda jak babeczka, taka słodka do kawki :)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj