niedziela, 30 stycznia 2022

Ciastka owsiane z czekoladą

ciastka owsiane z czekolada

Szukałam idealnych ciasteczek owsianych. Chrupiących, kruchych, nie przesłodzonych. I wreszcie udało się opracować przepis, który w zupełności spełnia te wymagania. Ma tylko jedną wadę - te owsiane ciastka z czekoladą są niesamowicie wciągające:) A następnych razem spróbuję dorzucić do nich trochę rodzynków;)

Polecam również inne przepisy na zdrowe ciasteczka:

 
ciastka owsiane z czekolada

Ciastka owsiane z czekoladą

Składniki na ok 20 sztuk:

  • 150g płatków owsianych górskich
  • 30g cukru trzcinowego
  • 40g pestek słonecznika
  • 40ml oleju (można użyć kokosowego) 
  • 1 jajko (średnie/duże)
  • po polania: 50g gorzkiej czekolady 
Pestki słonecznika można lekko podprażyć. 
Wszystkie składniki wymieszać, odstawić na 10-15 minut.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub matą silikonową. Łyżką nakładać porcje masy, spłaszczać. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec 12-15 minut w temp. 180stC do uzyskania złocistego koloru. 
Po upieczeniu ciastka ostudzić. Czekoladę posiekać, rozpuścić, polać ciasteczka, pozostawić do zastygnięcia czekolady. 
Smacznego!

 

ciastka owsiane z czekolada

 

piątek, 28 stycznia 2022

Olej konopny od producenta – co czyni go wyjątkowym?

 Konopie to gatunek roślin o licznych zastosowaniach. Wykorzystuje się je nie tylko do celów farmaceutycznych czy kosmetycznych, ale również do produkcji ubrań. Jak się okazuje, olej z konopi wykazuje mnóstwo leczniczych właściwości. Sprawdź, dlaczego warto włączyć go do swojej diety!

​Oleje tłoczone na zimno – jak wybrać najlepszy produkt?

Na rynku znajdziemy wiele olejów tłoczonych na zimno. Jak można się domyślić, najlepsze z nich są naturalne i pozbawione chemii. Na właściwości surowców wpływa też proces obróbki, dlatego oleje powinny być zimnotłoczone, nierafinowane i niefiltrowane. Tak naprawdę, czym naturalniej, tym lepiej. Warto też zwrócić uwagę, czy dany producent oleju konopnego korzysta z nasion pochodzących z własnych pól uprawnych. Nie sztuką jest zamawiać surowce – sztuką jest doglądać ich wzrostu już od momentu zasiewu. Dzięki temu można otrzymać najwyższej jakości olej, który pozytywnie wpłynie na organizm i wzbogaci codzienną dietę.

​Olej konopny od producenta – jakie korzyści przyniesie włączenie go do diety?

Do najpopularniejszych olejów należy olej rzepakowy i słonecznikowy. Zazwyczaj używa się ich do smażenia. Jednak naturalny olej konopny będzie nadawał się wyłącznie do spożywania na zimno. Powodem tego jest duża zawartość właściwości leczniczych. Produkt jest źródłem rzadko spotykanego kwasu gamma-linolenowego (GLA), jak również kwasów z grupy Omega, tokoferoli i steroli. Włączenie go do diety pozwoli obniżyć cholesterol i uregulować poziom glukozy we krwi. Olej konopny od producenta dodatkowo wesprze skórę i zapobiegnie tworzeniu się zmarszczek. Więcej o jego właściwościach przeczytasz tutaj https://sklep.olejewielkierychnowo.pl/produkt/olej-konopny-tloczony-na-zimno/. Dużą zaletą oleju konopnego jest również jego interesujący, lekko orzechowy smak, dzięki któremu doskonale podkreśla wiele potraw. Zwykłe dania może zmienić w coś nietuzinkowego. Jest więc nie tylko porcją cennych wartości odżywczych, ale też składnikiem, który urozmaici Twoją kuchnię.

 

---Artykuł sponsorowany---

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

poniedziałek, 24 stycznia 2022

Juszka grzybowa z fasolą i rybą


Juszka grzybowa z fasolą i rybą

Pewnego razu przyjechali do nas znajomi. Gdy rozmowa zeszła na tematy kulinarne (jakże by inaczej:), zapytałam, jakie mają tradycyjne danie u nich na ukraińskim Polesiu. Padło hasło juszka z grzybami, fasolą i rybą. Zaczęłam wypytywać, a mężowi już zaświeciły się oczy, bo wszystkie wymienione składniki znajdują się na liście jego ulubionych. Kilka tygodni później nadarzyła się okazja spróbować juszki. Jest to rodzaj zupy z suszonych grzybów z dodatkiem fasoli oraz ryby konserwowej. Od tamtego spotkania pytanie "kiedy zrobisz juszkę?" słyszałam po kilka razy w tygodniu. Wreszcie, jak to mawiał klasyk, nadeszła wiekopomna chwila:) Z grzybami suszonymi problemu nie było, w kwestii fasoli poszłam na łatwiznę i kupiłam już ugotowaną, w puszce, natomiast kupienie konserwowej ryby (dajmy na to skumbrii czy sardinelli) nie jest takie łatwe. A że w lodówce miałam kawałek łososia, postanowiłam go wykorzystać. Wyszła nawet lepsza, niż oryginał (wybacz, Roman;) i została okrzyknięta ulubioną zupą mojego męża:) 

Juszkę można podawać na ciepło lub na zimno, nam bardziej smakuje ciepła. 

Polecam również przepisy na inne pożywne zupy:

Juszka grzybowa z fasolą i rybą

 

Juszka grzybowa z fasolą i rybą

Składniki (na 4 porcje):

  • 2 garści suszonych grzybów (borowików najlepiej)
  • 1 puszka fasoli (lub 2/3 szklanki suchej, namoczyć i ugotować)
  • 200g filetów z ryby (np. dorsz, łosoś)
  • 1 ziemniak
  • 1 cebula
  • 1 duży ząbek czosnku 
  • 2 łyżki oleju 
  • 2 liście laurowe
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka majeranku
  • sol
  • pieprz świeżo mielony
  • natka pietruszki
  • opcjonalnie: 1 łyżeczka mąki

Grzyby włożyć do garnka, zalać wrzątkiem (ok 500ml), pozostawić na kilka godzin do napęcznienia, następnie ugotować do miękkości ok 20 minut. Po ostudzeniu grzyby pokroić, a wywar przecedzić przez gazę.

Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę. Czosnek posiekać. Zrumienić na oleju, pod koniec można oprószyć mąką i wymieszać. 

Fasolę osączyć z zalewy, ew. przepłukać jeśli używamy czerwonej fasoli.

Ziemniaka obrać, pokroić w kostkę. Rybę również pokroić. W garnku zagotować wodę (ok 750 ml) z wywarem z grzybów, wrzucić ziemniaki i rybę, dodać liście laurowe, ziele angielskie, gotować na małym ogniu 10 minut, aż będą miękkie. Dodać grzyby, fasolę oraz cebulę, wymieszać. Zupę doprawić do smaku solą, pieprze i majerankiem, posypać posiekaną natką pietruszki. 

Smacznego! 

Juszka grzybowa z fasolą i rybą



poniedziałek, 17 stycznia 2022

Orzechowy keks z jabłkami

Orzechowy keks z jabłkami


Orzechowy keks z jabłkami

Swoim wyglądem ten keks przypomina ciasto salceson (niechcący nawet wyszło nawiązanie do poprzedniego wpisu:) Przepis na orzechowy keks z jabłkami znalazłam kiedyś w czeluściach internetu, pochodził z francuskiego magazynu kulinarnego. Miałam chęć na ciasto o wyraźnym orzechowym smaku i postanowiłam go wypróbować. Nie zawiodłam się! Wyszło miękkie, aromatyczne za sprawą orzechów i cynamonu, a kawałki jabłek dopełniają całość. Myślę, że gruszki również będą tu pasować:) 

Polecam również inne przepisy na szybkie ciasta z owocami:

 

Orzechowy keks z jabłkami 

Składniki:

  • 130g masła
  • 130g orzechów laskowych lub włoskich (albo na pół)
  • 120g mąki
  • 100g brązowego cukru
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka cynamonu
nadzienie:
  • 50g rodzynków (można namoczyć w rumie)
  • 2 kwaśne twarde jabłka
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka cukru 

Jabłka obrać, pokroić w dużą kostkę. Na patelni rozpuścić masło z cukrem, wyłożyć jabłka i rodzynki, wymieszać, żeby kawałki jabłek były otulone masłem, chwilę smażyć, aż zaczną się lekko karmelizować. Uwaga: nie należy mieszać zbyt często, jabłka powinny pozostać w kawałkach. 

Orzechy podprażyć na suchej patelni (będą bardziej aromatyczne) i zmielić. 

Jaja ubić z cukrem na jasną puszystą masę. Wlać roztopione i przestudzone masło. Mąkę przesiać z sodą, wymieszać z orzechami, wsypać do masy jajecznej, delikatnie wymieszać. 

Jabłka delikatnie połączyć z ciastem. 

Formę keksówkę (u mnie 10x30cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy przełożyć ciasto, wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 45minut w temp. 180stC. Po upieczeniu ostudzić. Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem. Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia, wtedy orzechowy smak jest bardziej intensywny. 

Smacznego! 


Orzechowy keks z jabłkami

piątek, 14 stycznia 2022

Zimne nóżki, czyli galareta


Zimne nóżki, czyli galareta

Czasem tak mam, że chodzi za mną jakiś smak, potrawa, aż w końcu muszę ją zrobić. Podobnie było w przypadku galarety wieprzowej. Miałam na nią chęć już zeszłej wiosny, ale nie mogłam się zebrać do ugotowania. Bo galareta czy też zimne nóżki to danie, które wymaga czasu. No i mam! Taką jak chciałam:) Do ugotowania wykorzystałam wieprzowe nóżki oraz golonkę, a także skrzydełka z kurczaka. Takie mieszane mięsa dają więcej smaku. Taka galareta bez problemu tężeje, nie ma potrzeby dodawać żelatyny. Wspomogłam się wolnowarem, dzięki czemu nie musiałam pilnować kuchenki, a bulion wyszedł idealnie klarowny. Oczywiście galaretę można ugotować również tradycyjnie w garnku. Oba sposoby szczegółowo opiszę w przepisie poniżej:) 

Polecam zrobić porcje na raz w miseczkach lub kubeczkach, żeby można było przełożyć ją talerze. Wiem, że niektórzy lubią galaretę z cytryną, inni wolą polać ją octem. Ja zazwyczaj jem bez tych dodatków, ale ostatnio spróbowałam z odrobiną octu cytrynowego i też smakowała dobrze:)

Zimne nóżki, czyli galareta wieprzowa
 

Zimne nóżki, czyli galareta

Składniki:

  • 2 wieprzowe nóżki
  • 1 wieprzowa golonka (dałam tylną, ok 1kg)
  • 500g skrzydełek kurczaka
  • 1 marchew
  • 1 pietruszka
  • 1 cebula
  • sól
  • 1 łyżeczka ziarnistego pieprzu 
  • 5-6 ziaren ziela angielskiego
  • 3-4 liście laurowe
  • ząbek czosnku

Nóżki i golonkę dokładnie umyć, jeśli mają pozostałości szczeciny, opalić nad ogniem, oskrobać, opłukać. Nóżki przekroić wzdłuż na pół. Mięso i skrzydełka umieścić w garnku w wolnowarze, dodać obraną marchew, pietruszkę, opaloną cebulę, przyprawy i łyżeczkę soli. Zalać wodą (ok 2 litry), żeby przykryła mięso. Garnek przykryć pokrywką, ustawić temperaturę na pozycję HIGH na 8 godzin. 

Gotowanie w garnku na gazie: mięso zalać wodą (ok 2,5 litra), zagotować, odszumować, dodać warzywa, przyprawy i sól, przykryć i gotować na małym ogniu ok 3-4h (bulion ma delikatnie mrugać), aż mięso będzie łatwo odchodzić od kości. 

Ugotowany bulion przestudzić, żeby był ciepły, wyjąć mięso, obrać je z kości i skóry (jeśli lubicie galaretę tłustą, skóry można pokroić i dodać do mięsa). Miękkie chrząstki drobno pokroić. Mięso posiekać z grubsza. Wywar przecedzić przez gęstą gazę. Odstawić do wystudzenia, a następnie zebrać z wierzchu tłuszcz. Tłuszcz można zebrać również zanurzając w lekko ciepłym wywarze miskę z lodowatą wodą, tłuszcz przyklei się do miski (należy uważać, żeby woda nie wlała się do bulionu). 

Bulion podgrzać (ma być płynny, ale nie ma potrzeby go zagotowywać), doprawić do smaku solą, pieprzem, czosnkiem. Marchew pokroić w plasterki/kostkę. 

Do miseczek włożyć mięso i marchew, zalać bulionem, pozostawić do ostudzenia, a gdy będzie zimna, wstawić do lodówki do całkowitego stężenia. 

Smacznego! 


Zimne nóżki, czyli galareta


Drukuj