Pieczony kalafior

 

Lato to pora na kalafiora;) A u nas dziś na kolację będzie pieczony kalafior z sosem jogurtowym. Danie z kategorii proste a dobre. Taki pieczony kalafior pasuje również jako dodatek do mięsa lub makaronu. A jeśli wolicie bliskowschodnie smaki, możecie podać go z sosem z tahiny. Polecam!

Polecam również inne przepisy z kalafiorem:

• Kotlety z kalafiora

• Ryż z kalafiorem w sosie na indyjską nutę

Pieczony kalafior

Składniki:

• kalafior
• sól
• pieprz
• wędzona słodka papryka
• czosnek
• tymianek
  
• oliwa
  

sos z tahiny:
2 kopiaste łyżki tahiny
3 łyżki zimnej wody
sok z ćwiartki cytryny
½ łyżeczki mielonego kuminu
¼ łyżeczki mielonych ziaren kolendry
¼ łyżeczki czosnku granulowanego
sól i czarny pieprz

Kalafiora umyć i podzielić na różyczki. Wrzucić do gotującej się wody, gotować 2-3 minuty, wyjąć, osuszyć papierowym ręcznikiem. Posmarować oliwą, posypać mieszanką przypraw. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym lub na blasze. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec z parą 20-30 minut (na dno piekarnika wstawiam naczynie z gorącą wodą). 

Przygotować sos: wymieszać tahinę, wodę i sok z cytryny. Doprawić do smaku. Jeśli sos będzie za gęsty, dodać odrobinę wody.

Smacznego! 

Mors żurawinowy

 

Mors żurawinowy niegdyś podano do obiadu mojemu mężowi w najlepszej restauracji w Sankt Petersburgu. Od tamtej pory często wspominał jego smak i namawiał mnie do zrobienia. I kilka razu już byłam gotowa wyjąć z odmętów zamrażarki woreczek żurawiny, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Dlaczego miałabym wykorzystać mrożone owoce, spytacie. Ano dlatego, że w lipcu zdobycie świeżej żurawiny to prawie jak wejście na K2, z naciskiem na prawie, gdyż szczyt zapewne łatwiej byłoby zdobyć;) Tak więc żurawinę miałam mrożona i, jak to mówi klasyk, nadejszła wiekopomna chwila i mors wjechał na salony, a dokładniej na stół w jadalni. Zachwytom nie było końca, do dziś mój luby mnie po rękach całuje za ten napój pełny witamin i skutecznie pragnienie gaszący. A ja niesiona falą tego skromnego sukcesu kulinarnego pokusiłam się ostatnio o zrobienie morsu z czerwonych porzeczek. Mors porzeczkowy smakował równie zacnie, a że porzeczek teraz ci dostatek, to i powtórka zdarzyła się już wielokrotnie. Także gorąco namawiam do ugotowania;)

Mors w kuchni rosyjskiej to napój na bazie soku owocowego, najczęściej robiony jest z żurawiny, dosładzany cukrem lub miodem. Pije się go zarówno na zimno, jak i na ciepło. Taki na ciepło czasem piliśmy w dzieciństwie:) I nie wierzcie wikipedii, która mówi, że mors to napój z dodatkiem alkoholu. Nigdy nie spotkałam się z przepisem na mors z procentami. Owocowy mors to źródło witamin, gdyż zawiera świeżo wyciskany sok. 

Polecam również przepis na domowy kwas chlebowy.  

Mors żurawinowy

Składniki:

• 300g żurawiny (lub czerwonej porzeczki)
• 800ml wody
• 2-3 łyżki cukru lub miodu (do smaku)

Żurawinę rozgnieść tłuczkiem, przetrzeć przez sito lub odcisnąć na gazie. Sok odstawić na później, a pozostałe skórki wrzucić do gotującej się wody i gotować pod przykryciem na małym ogniu ok 5 minut. Wywar dosłodzić do smaku, pozostawić do ostudzenia, a gdy będzie lekko ciepły - przecedzić.  Do wywaru dodać wyciśnięty sok, wymieszać. Przechowywać w lodówce 1-2 dni. 

Smacznego! 

Twarogowa zapiekanka z kaszą manną

 

Znacie moją słabość do wszelakich serników, czy to królewskiego, czy syrników z patelni. Zapiekanka twarogowa też zalicza się do zacnego sernikowego grona. Jej przygotowanie zajmuje mało czasu, a smakuje wybornie. Nie jest specjalnie słodka, można ją podać z owocami, dżemem, sosem czekoladowym miodem albo jak kiedyś u nas w przedszkolu - z kleksem kwaśnej śmietany. Z powodzeniem zastąpi drugie śniadanie, podwieczorek lub nawet kolację;) 

Polecam także inne przepisy na szybkie dania z twarogu:

• Zapiekanka twarogowa z gruszką
• Zapiekanka twarogowa z jabłkami 
• Syrniki owsiane
• Syrniki z mąką ryżową
• Syrniki z czekoladowym nadzieniem 
• Syrniki z mascarpone
• Syrniki bananowe
• Syrniki z patelni

Twarogowa zapiekanka z kaszą manną

Składniki: 

200ml śmietany 18%

100ml mleka

500g twarogu

60g kaszy manny

70g cukru

3 jajka

szczypta soli

Opcjonalnie - garść rodzynków (namoczyć w gorącej wodzie na 15 minut, następie odcedzić)

Śmietanę wymieszać ze mlekiem i kaszą manną, odstawić na 15 minut. Jajka utrzeć z cukrem i solą na jasną masę. Twaróg przetrzeć przez sito lub zblendować. Twaróg zmiksować ze śmietaną, następnie delikatnie mieszając dodać jajka (oraz opcjonalnie - rodzynki). Masę przelać do wyłożonej papierem formy (u mnie keksówka 10x25cm). Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 40 minut w temp. 170stC (góra+dół oraz para lub naczynie z gorąca wodą. Po upieczeniu pozostawić do ostudzenia w formie na ok godzinę. 

Można podawać na ciepło lub na zimno, z dżemem, owocami, miodem... 

Smacznego!