W grudniu apetyt na śledzie wzrasta stopniowo, osiągając swój szczyt w okolicach Świąt. Mam kilka sprawdzonych i lubianych przez nas przepisów, a ten na śledzie z grzybami jest na szczycie listy. Do przygotowania śledzi gajowego wykorzystuję mrożone grzyby, przeważnie borowiki. Można przygotować je również z suszonymi, jednak smak będzie inny. Jeśli chcecie przygotować takie śledzie w sezonie grzybowym - polecam użyć świeżych grzybów.
Śledzie gajowego (z grzybami)
Składniki:
- 4 filety śledziowe solone (a'la matias)
- 200g mrożonych borowików
- 0,5 szklanki wody
- 4 łyżki oleju
- 1 duża cebula
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki octu jabłkowego
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3-4 ziarenka jałowca
- 0,5 łyżeczki majeranku
- kilka listków rozmarynu (najlepiej świeżego)
- 1 łyżeczka miodu
- liść laurowy
- sól do smaku (ok 1 płaska łyżeczka)
- pieprz świeżo mielony
Śledzie wymoczyć przez kilka godzin w zimnej wodzie, osuszyć na papierowym ręczniku, pokroić w skośne kawałki.
Grzyby rozmrozić, pokroić w plasterki. Świeże grzyby oczyścić z piasku, pokroić w plasterki.
Cebule obrać i pokroić w półksiężyce. Czosnek posiekać.
Jałowiec i ziele zmiażdżyć w moździerzu.
Na patelni rozgrzać olej, zeszklić cebulę, dodać grzyby, smażyć mieszając, aż sok z grzybów trochę odparuje (nie muszą być całkiem suche). Dodać czosnek, koncentrat, przyprawy, przesmażyć razem. Wlać wodę, ocet i miód, dusić ok 10 minut pod przykryciem. Doprawić solą i pieprzem. Ostudzić.
W słoiku układać warstwami śledzie i sos grzybowy. Zakręcić i odstawić na 24h do lodówki, żeby smaki się przegryzły.
Smacznego!