To zdecydowanie najlepsza pizza, jaką upiekłam. Choć do tej pory każda inna również była bardzo dobra:) Jednak w tym przypadku decydującą rolę odgrywa sposób przygotowania ciasta, co przekłada się na jego smak. Przy formowaniu rozciągam je dość cienko, ale i tak daje radę udźwignąć sos i składniki, po upieczeniu jest lekkie i puchate. Jest to pizza w typie neapolitańskiej, czyli jest okrągła, nie za duża (u mnie ok 30cm), ma wysokie pulchne i apetycznie przypieczone brzegi. Jak na razie to nasza ulubiona:) Bardzo polecam!
ps. zdjęć nie zdążyłam zrobić, bo wiadomo - pizza najlepiej smakuje prosto z pieca:)
Na moim profilu na Instagramie opublikuję film z poszczególnymi etapami przygotowania ciasta oraz rozpisanym timingiem.
Pizza neapolitańska
Zaczyn (poolish)
- 200 g wody
- 200 g mąki do pizzy typ 00
- 4g świeżych drożdży (kulka wielkości fasoli Jaś)
- 5g cukru (można pominąć)
Do miski wlać wodę, pokruszyć drożdże, dodać cukier i mąkę, wymieszać, przykryć i odstawić na 1h w temperaturze pokojowej, następnie wstawić od lodówki na noc (10-12h)
Ciasto właściwe:
- cały zaczyn
- 150ml wody
- 320g mąki do pizzy typ 00 (2 szklanki minus łyżka)
- 10g soli (czubata łyżeczka)
- 15ml oliwy (1 łyżka)
Dodatkowo: semolina lub krupczatka do podsypywania, oliwa do posmarowania miski i pojemników.
Zaczyn wymieszać z wodą, wsypać sól i mąkę, wyrobić ciasto, pod koniec dodać oliwę. Ciasto włożyć do posmarowanej oliwą miski, odstawić na 20 minut. Następnie ręce posmarować oliwą, ciasto rozciągnąć i złożyć z każdej strony. Po 20 minutach powtórzyć rozciąganie i składanie i odstawić na 20-30 minut. Z ciasta uformować 3 lub 4 kulki, włożyć do posmarowanego oliwą pojemnika. Przykryć i odstawić do wyrastania na ok 2-2,5h (w zależności od temperatury). Ciasto powinno podwoić objętość.
W międzyczasie nagrzać piekarnik do 270-300stC. Jeśli pizzę pieczemy na kamieniu, piekarnik z kamieniem nagrzewamy przez godzinę. Jeśli piekarnik ma najwięcej 250stC, pizzę najlepiej piec z funkcją termoobieg lub góra+dół.
Blat obficie podsypać semoliną, wyłożyć kulkę ciasta, ugniatając i rozciągając rękami uformować spód pizzy o średnicy ok 25-30cm, zostawiając nieco wyższy rant. Posmarować sosem, wyłożyć ulubione dodatki.
Ciasto przełożyć na łopatę i zsunąć pizzę na kamień lub blachę w piekarniku.
Można również spód pizzy formować na desce podsypanej semoliną i z deski zsunąć pizzę na kamień. W ostateczności można również użyć papieru do pieczenia.
Piec ok 6-8 minut w temp 280stC.
Pomidorowy sos do pizzy przygotowuję z pokrojonych pomidorów w puszce, gotując go do uzyskania odpowiednio gęstej konsystencji, dodaję oregano, bazylię, czosnek i sól do smaku.
Biały sos przygotowuję dodając do 100ml jogurtu greckiego przeciśnięty ząbek czosnku, sól, posiekana pietruszkę i szczypiorek. Pasuje do takiego połączenia jak: gotowany burak + ser z niebieską pleśnią i orzechy, gruszka + ser pleśniowy + szynka dojrzewająca, cukinia + karczochy + oliwki, sery (mozzarella, gorgonzola, parmezan lub grana padano) + gruszka lub maliny.
Lubię domowe pizze. Takiej jeszcze nie robiłam. Dodatki są zaskakujące.
OdpowiedzUsuńbardzo polecam wypróbować! Zawsze warto kombinować z dodatkami w poszukiwaniu swojego ulubionego zestawienia:)
UsuńWygląda smacznie. Chętnie bym spróbowała lubię takie nowości.
OdpowiedzUsuńTe wypieczone brzegi kuszą. Nie piekłam jeszcze tak pizzy.
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy jeśli chciałabym upiec pizzę dopiero ok 18 stej godziny to rozumiem że kulki ciasta należy wyjąć z lodówki na te 2,5 h przed samym pieczeniem?
OdpowiedzUsuńw tym przypadku wieczorem zrobiłabym zaczyn (noc wyrasta w lodówce), rano przygotowałabym ciasto, wstawiła do lodówki, a ok 2h przed pieczeniem wyjęła z lodówki, uformowała kulki i zostawiłabym do wyrastania.
UsuńAlbo: późnym wieczorem zrobić zaczyn, od razu do lodówki, a ciasto przygotować te 2,5h przed pieczeniem, jak w przepisie: zagnieść, zrobić składanie, podzielić na kulki i niech leżą do 18tej:)