piątek, 20 lipca 2018

Letnie menu w restaracji BelEtage


Wczoraj razem w Edytą i Martą miałyśmy okazję degustować dania z nowej letniej karty w Restauracji BelEtage w IBB Grand HoteluLublinianka.
Cieszy mnie, gdy szefowie kuchni stawiają na sezonowość. Świeże warzywa i owoce, dostępne o tej porze na wyciągnięcie ręki (a nawet z własnego ogródka, jak u Szefa Kuchni Restauracji BelEtage), to składniki, które nie tylko sprawdzają się jako dodatki, ale przede wszystkim mogą odgrywać główną rolę na talerzu. Oczywiście jest możliwość zamówienia dań z karty całorocznej, ale warto jednak postawić na sezonowość.

Oczekując na zamówienie podano nam amuse-bouche, a był nim kremowy pasztet na grzance z borówkami i maliną.
Zamówiłam warzywa w tempurze z grillowanym tofu, orzechy nerkowca z sosem sojowym i czosnkowym. Chrupiące cienkie ciasto otulało świeże warzywa, które nie utraciły tej świeżości podczas smażenia. Danie smakowało zacnie, a porcja była naprawdę duża, jednak musiałam zostawić trochę miejsca na danie główne i deser.
Jako przystawkę również można zamówić zupę kurkową, tym bardziej że ilość grzybów w niej jest bardziej niż zadowalająca.
Dla przełamania smaków po przystawce podano smoothie z kiwi, pietruszki i selera naciowego. Piękny zielony kolor, orzeźwiający smak z wyraźnie wyczuwalnym selerem pozwolił oczyścić kubki smakowe przed daniem głównym.
Zamawiając danie główne miałam nie lada wyzwanie. Zastanawiałam się nad pierogami z kaczki, talerzem grillowanych mięs i warzyw z pieczonymi ziemniakami, filetem z okonia morskiego czy stekiem. Ostatecznie wybór padł na rybę. Soczyste maślane filety okonia z chrupiącą skórką smakowały doskonale, a dziki ryż i szpinak z mleczkiem kokosowym dobrze dopełniały całość. Na talerzu znalazły się również czerwone i białe porzeczki, które swoją kwasowością były świetnym dopełnieniem całości.
Marta zdecydowała się na pierogi z kaczką, szałwiowym sosem i borówkami, a wybór Edyty padł na t-bone steak z sosem mojo verde, pieczonymi ziemniakami, marynowaną papryką i pomidorkami cherry. Porcja mięsa na talerzu zdecydowanie robi wrażenie, także wielbiciele steków będą zadowoleni. 
Jako deser Szef Kuchni Artur Góra proponuje gruszkę gotowaną w winie, smażone lody w panierce migdałowej, karmelizowane śliwki z goździkami i brandy. Deser jest przepyszny! Gruszka miękka (i co ważne - nierozgotowana), aromatyczna, śliwki esencjonalne, a wypływające z panierki lody tworzą wyśmienity sos. Deser taki, że można by talerz wylizać:)
Dziękuję za pyszną ucztę!


Na pożegnanie dostałyśmy również mały prezent w postaci karty zniżkowej do restauracji dla nas i naszych czytelników. Zachęcam więc do skorzystania póki lato trwa, bo jest pysznie.
Mam dla Was 10% zniżki na dania z karty do końca sierpnia w RestauracjiBelEtage, hasło: BLOG.


IBB Grand Hotel Lublinianka
Restauracja BelEtage
ul. Krakowskie Przedmieście 56
20-002 Lublin

tel. +48 81 44 66 263

6 komentarzy:

Drukuj