piątek, 7 lipca 2017

Tort "Czarny las" - szwarcwaldzki tort z wiśniami





Od dawna nosiłam się z zamiarem zrobienia na blogu cyklu przepisów z tradycjami. Beza Pavlova, tort Sachera, Red Velvet Cake, tort Dobosza, Szwarcwaldzki wiśniowy tort albo chociażby nasza wuzetka - te desery z pewnością są wszystkim znane, ale nie każdy wie, jak powstały i kto pierwszy je wymyślił. Dlatego postaram się przybliżyć Wam ich słodkie historie, a także podzielę się przepisami na moją wersję tych wypieków. 

Szwarcwaldzki tort, Blach Forest Cake, Schwarzwälder Kirschtorte, tort Czarny las - to jedno z ciast, które są znane niemal na całym świecie. Mocno czekoladowe blaty nasączone wiśniówką, bita śmietana oraz wiśnie – któż chociaż raz nie spróbował tego połączenia? I choć nazwa sugeruje, że tort wywodzi się ze Schwarzwaldu, historia jego pochodzenia nie jest tak oczywista. O ile kwestia rodowodu wędzonej dojrzewającej szynki szwarcwaldzkiej nie budzi wątpliwości, gdyż rzeczywiście jest produkowana na terenie Szwarcwaldu w regionie Badenii-Wirtembergii, to pochodzenie Schwarzwälder Kirschtorte ma kilka wersji.
Pierwsza z nich bazowana jest na wizualnym podobieństwie słynnego deseru do stroju ludowego dziewczyn ze Szwarcwaldu: czarna spódnica jak czekoladowy biszkopt, biała bluzka niczym bita śmietanka oraz kapelusz z wyglądającymi jak wiśnie czerwonymi pomponami. Być może nazwa tortu wzięła się też stąd, iż ciemne czekoladowe blaty bardzo przypominają niemal czarne korony sosen, porastających góry Czarnego Lasu.
Kolejna wersja zakłada, iż deser ten rzeczywiście został wymyślony w regionie Czarnego Lasu już w XIX wieku. Początkowo miał się składać z bitej śmietanki, wiśni oraz mocnego wiśniowego alkoholu Kirschwasser, specjalności regionu produkowanej na tych terenach. Istnieje też wersja sugerująca, iż tort szwarcwaldzki pochodzi ze Szwajcarii.
Autorstwo tortu często przypisywane jest niemieckiemu cukiernikowi Josefowi Kellerowi, który w 1915 roku w cukierni Cafe Anger stworzył recepturę słynnego Schwarzwälder Kirschtorte i zapisał ją w swojej książce kucharskiej. Według Kellera deser składał się z jednej warstwy ciasta, nasączonego Kirschwasser, kremu i wiśni. Pierwszy zachowany przepis natomiast pochodzi publikacji z 1934 roku, w której wśród 250 specjałów cukierniczych J.M Erich Weber opisuje też sposób przygotowania tortu Czarny Las.
Faktem pozostaje jednak, że ciasto cieszyło się ogromną popularnością już w latach 30-ch ubiegłego wieku w Berlinie oraz innych niemieckich, austriackich i szwajcarskich kawiarniach.
Co dwa lata w miejscowości Todnauberg w Niemczech na cześć Schwarzwälder Kirschtorte organizowany jest festiwal, podczas którego cukiernicy rywalizują w konkursie na najlepszy tort z Czarnego Lasu.
Klasyczny szwarcwaldzki tort składa się z kilku warstw czekoladowego ciasta, nasączonych alkoholem, przełożonych bitą śmietaną oraz wiśniami. Dekorację tortu stanowią kandyzowane wiśnie i wiórki czekoladowe. 




Polecam również inne przepisy na torty z kremem:

Tort "Czarny las" - szwarcwaldzki tort z wiśniami 

Składniki:
ciasto:
180ml jogurtu naturalnego/kefiru
100ml oleju rzepakowego
2 duże jajka
150g brązowego cukru
200g mąki tortowej
3 łyżki kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżeczki proszku
160ml mocnej gorącej kawy

krem:
600 ml śmietanki 30%
3 łyżki cukru pudru
sok z cytryny

frużelina:
350g wiśni bez pestek (mogą być mrożone)
2 łyżki cukru
1 kopiasta łyżeczka mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki żelatyny

nalewka wiśniowa do nasączenia blatów (w wersji bez alkoholu można zastąpić mocnym naparem herbaty)
do dekoracji: wiśnie, wiórki czekoladowe

Ciasto: kefir, jajka, olej i cukier rozmieszać. Mąkę, kakao, sodę i proszek przesiać, wsypać do mikrych składników, wymieszać rózgą. Wlać gorąca kawę i jeszcze raz wymieszać. Ciasto przelać do wyłożonej papierem tortownicy (22cm), wstawić do nagrzanego piekarnika, piec w temp. 160stC ok 45 minut do suchego patyczka. Upieczone ciasto wyjąc z formy, studzić na kratce. Po ostudzeniu przekroić na trzy blaty. Czasem ciasto może wyrosnąć z niewielką górką - należy ją ściąć, żeby uzyskać równe blaty.

Krem: śmietankę schłodzić w lodówce przez co najmniej 12 godzin. Ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder oraz sok z cytryny.
 
Frużelina: owoce umyć, wypestkować, wymieszać z cukrem.
W rondelku wymieszać owoce z cukrem, umieścić na ogniu, podgrzewać, aż cukier się rozpuści. Żelatynę zalać 3 łyżkami gorącej wody, rozpuścić, wymieszać z sokiem z owoców. Mąkę ziemniaczaną rozpuścić w odrobinie wody, dodać do owoców, wymieszać szybko. Zdjąć z ognia. Dodać żelatynę, wymieszać. Pozostawić do ostygnięcia i lekkiego zgęstnienia (najlepiej na noc).

Składanie tortu: jeden blat tortu ułożyć na paterze, naponczować alkoholem, wyłożyć połowę frużeliny, 1/3 kremu, przykryć drugim blatem, czynność powtórzyć. Trzeci blat skropić alkoholem, posmarować połową pozostałego kremu. Resztę kremu przełożyć do rękawa z nasadką w kształcie gwiazdki, udekorować tort. Z wierzchu posypać wiórkami czekolady, położyć wiśnie.

Tort najlepiej smakuje następnego dnia. Przechowywać w lodówce.
Smacznego!







23 komentarze:

  1. ależ on wygląda!! dziś właśnie rano sobie pomyślałam, że muszę go w końcu zrobić przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam ten torcik. Moja mama bardzo go lubi. Zresztą ja także.
    Pyszny, wykwintny, słodziutki :)
    Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten tort :) A Twój wygląda pięknie!
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjnie wygląda :) Proszę o kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiamy połączenie kakao z wiśniami :D Robiłyśmy parę lat temu wersję z czerwonej fasoli i był naprawdę pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czym można zastąpić kawę żeby ciasto mogły jeść dzieci ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naparem herbaty z sokiem z cytryny albo wodą z sokiem z cytryny, syropem z wiśni (np. który zostaje po osączeniu wiśni ze słoika), kawą zbożową.
      Można nawet niczym nie ponczować, blaty nieco miękną od kremu i frużeliny, więc jeśli po złożeniu tort postoi noc lodówce, też będzie dobry

      Usuń
  7. Uwielbiam ten tort! Połączenie wiśni, ciasta czekoladowego oraz bitej śmietany dla mnie ideał! No i jeszcze tak cudownie wygląda <3
    Podoba mi się pomysł na cykl, będę go śledzić z ciekawością :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję, piękny tort, lepszy niż z cukierni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. czy bita śmietana nie 'opadnie' przez noc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie miałam takiego przypadku;)
      Przed ubiciem śmietanka musi być dobrze schłodzona - min. 12h w lodówce, a przed ubijaniem można włożyć ją na 30 minut do zamrażarki. Zawsze jest dobrze ubita i nie muszę dodawać fixów.

      Usuń
    2. a, śmietanę ubijam tuż przed przekładaniem tortu, nie przechowuję gotowego kremu osobno w lodowce prze noc.

      Usuń
    3. czyli gotowy tort spokojnie przetrwa noc w lodówce? :)

      Usuń
    4. tak;) ale dekorację z wiśni zrobiłabym tuż przed podaniem, żeby nie puściły sok

      Usuń
  10. O mniam :) Szukam właśnie inspiracji na tort dla swojego dziecka na urodziny i chyba ten będzie idealny. Nie jestem mistrzem pieczenia i dekoracji, szczerze mówiąc wychodzi mi to dość... mozolnie i niezgrabnie :D Mąż nawet już zapowiedział, że będzie nadzorował moje pieczenie i jeśli tort nie wyjdzie (a może tak się zdarzyć) to zamówimy coś na kształt naked cake, ponieważ mój mąż jest fanem tego typu tortów. Mnie też się podobają, mamy swoją ulubioną cukiernię, z której tworzą pyszne torty na zamówienie więc zawsze wyjście awaryjne mam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, warto mieć na oku jakiś fajny przepis na wszelki wypadek;)

      Usuń
  11. Tort wspaniały i ciekawe historie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Drukuj