środa, 8 lutego 2017

Gorąca czekolada z chili

 

Gorąca czekolada z chili dziś rozgrzeje moje zmarznięte paluszki, wprawiając w dobry nastrój na przekór mrozom i zimnu. Wolę nie myśleć, ile taki kubek czekolady ma kalorii, a mimo to zrezygnowałam z czapy bitej śmietany. Pełny kubek = pełnia szczęścia;)

Składniki:
1 szklanka mleka
30g gorzkiej czekolady
1 płaska łyżka kakao
1 łyżeczka cukru
szczypta płatków chili
szczypta kardamonu
szczypta cynamonu

Kakao wymieszać z cukrem i przyprawami. Czekoladę posiekać. Mleko zagotować, do mleka wsypać czekoladę i kakao, mieszać rózgą, aż czekolada się rozpuści i uzyskamy jednolity gładki płyn.
Czekoladę przelać do kubka, udekorować chili.
Ciepłego dnia!

13 komentarzy:

  1. na taką pogodę nie ma to jak filiżanka czekolady na gorąco;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała. Ale bym się teraz takiej napiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj i ja bym się chętnie na kubeczek skusiła :) bez zastanawiania ile w nim kalorii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna czekolada, a to chili dodatkowo podkręci jej smak :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pikantna czekolada! Niebo w buzi <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie piłam. Jedyna "ekstremalna" czekolada, jaką próbowałam to była taka z płatkami róży. Ale i na tą się piszę, zwłaszcza w takie zimno. Biorę z zamkniętymi oczami. Wspaniałości. Pozdrowionka cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ekstremalny smak to dla mnie biała czekolada z czosnkiem. Nie piłam, ale ponoć smakuje rewelacyjnie...

      Usuń
  7. To jest dopiero gorąca czekolada! A jak się gdzieś w kawiarni zamówi to przeważnie jest to tylko gorące kakao :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można jeszcze dodać do kakao ok pół łyżeczki mąki ziemniaczanej i razem zagotować, będzie taka gęsta wtedy. Też czasem robię;)

      Usuń
  8. Słyszałam, ze chilli podkręca smak czekolady, ale nigdy takiej nie piłam. W ogóle czekolade piłam chyba raz w życiu i to taka z proszku - kiedy byłam dzieckiem czasem piłam kakao. Na zimową pogodę a zwłaszcza wieczory taka gorąca czekolada jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dzięki mężowi uczę się ostrych smaków, a ostrą papryczkę mąż sam hoduje - teraz aktualnie wysiewa, a później pięknie w ogrodzie się będą czerwienić. Czekolada i chili to duet bardzo zgrany :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Drukuj