Faworki czy chruściki? Jak je nazywacie?
Ten karnawałowy przysmak kojarzy się z odwiedzinami u babci, gdy z kubkiem malinowej herbaty zajadaliśmy najlepsze faworki na świecie. Zawsze myślałam, że ich zrobienie wymaga niezwykłego wysiłku i nadprzyrodzonych wręcz zdolności, żeby z ciasta powstały takie leciutkie, kruche chrusty. Odkąd robię je ze sprawdzonego przepisu - udają się za każdym razem. I wcale nie ma potrzeby wybijania ciasta wałkiem, wystarczy zagniatać je kilkakrotnie składając.
Z podanych składników wyjdzie 3 duże talerze faworków.
Polecam również przepisy na inne karnawałowe słodkości:
- Mini pączki z serkiem homogenizowanym
- Oponki twarogowe
- Pączki karnawałowe
- Pączki ziemniaczane
- Pączki (najlepsze)
- Gniazdka - pączki hiszpańskie
- Pączki kresowe
- Pączki malinowe
- Najlepsze serowe pączki
- Taratuszki
- Pączki
Faworki (chruściki)
Składniki:
- 400g mąki pszennej (2,5szklanki)
- 4 duże żółtka
- 200ml kwaśnej śmietany 18%
- 2 łyżki spirytusu lub esencji waniliowej na spirytusie
- spora szczypta soli
- opcjonalnie: 1 łyżeczka cukru pudru
- do smażenia: 5 kostek smalcu lub ok 1 litr oleju
- do oprószenia: cukier puder
Mąkę przesiać z solą, zagnieść ze śmietaną, żółtkami i spirytusem. Gdy składniki się połączą, zagniatać ciasto składając je, aż będzie gładkie i elastyczne. Odstawić przykryte na ok 15 minut, następnie jeszcze raz zagnieść składając. Można również wybić ciasto wałkiem, również składając je kilkakrotnie. Owinąć folią i odstawić na ok pół godziny.
Następnie ciasto bardzo cienko rozwałkować, wyciąć paski, przeciąć po środku i wywinąć jeden koniec.
W głębokiej patelni rozgrzać smalec lub olej, do gorącego tłuszczu wkładać faworki, smażyć na złoto z każdej strony.
Usmażone faworki wyjąć za pomocą łyżki cedzakowej, osączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Jeśli nie macie pod ręką gotowego cukru pudru, można zmielić cukier w młynku do kawy lub za pomocą blendera w wysokim naczyniu (wsypać 2-3 łyżki do wysokiego pojemnika, wstawić blender, zmiksować nie podnosząc blendera, inaczej będzie się kurzyć;).