czwartek, 2 września 2021

Imam bayildi (nadziewane bakłażany)

Imam bayildi (nadziewane bakłazany)

O tym, że wśród wszystkich warzyw bakłażany darzę szczególną miłością, wiedzą chyba wszyscy, kto obserwuje mnie na instagramie. Niedawno koleżanka podesłała mi zdjęcia tego dania i powiedziała, że nazywa się ono imam bayildi (albo imam bajalldi), co dosłownie tłumaczy się jako omdlały imam. Hmmm, nie mogłam zrozumieć, dlaczego imam, a tym bardziej dlaczego miałby on zemdleć. A ponieważ głównym bohaterem na talerzu są bakłażany, innej zachęty nie potrzebowałam. 

Imam bayildi jest potrawą wywodzącą się z kuchni tureckiej i bałkańskiej. Są to pieczone bakłażany nadziewane pomidorami, cebulą, papryką. Istnieje mięsna wersja dania, która nosi nazwę karniyarik (też mam ja w planach;) Co ciekawe, najczęściej są podawane jako przystawka na zimno. 

Do przygotowania tego dania lepiej wybrać nieduże bakłażany, jeśli jednak takowe trudno będzie znaleźć, polecam po prostu większe sztuki przekroić na pół i naciąć wzdłuż przez cały środek. Niektórzy polecają obrać je ze skórki, inne przepisy sugerują zostawić niebrane albo ściąć skórkę w paski. Robiłam je już kilkakrotnie, zarówno z dużych, jak i mniejszych bakłażanów. Obierałam ze skórki i spróbowałam zostawić nieobrane. I powiem, że nie ma to za bardzo znaczenia - skórka po upieczeniu jest bardzo miękka i bez "oporów" daje się zjeść. Najczęściej posypuje się bakłażany bryndzą, ja niestety nie miałam tego sera pod ręką, więc pod koniec pieczenia dodałam mozzarellę. I chyba już wiem, skąd ta nazwa, bo jedząc to danie można omdleć z kulinarnej rozkoszy;) 

 

Polecam również inne przepisy z bakłażanami:

 Imam bayildi (nadziewane bakłazany)

Imam bayildi (nadziewane bakłażany)

Składniki:

  • 3-4 nieduże bakłażany (lub 2 większe), waga ok 1-1,2kg
  • 3 duże mięsiste pomidory (ok 700g)
  • 1 duża cebula
  • 1 papryka
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 0,5 łyżeczki brązowego cukru
  • sól
  • pieprz
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki (dałam wędzoną)
  • 1 łyżeczka kuminu (kminu rzymskiego)
  • szczypta ostrej papryki
  • bazylia
  • natka pietruszki i kolendry
  • opcjonalnie - uchco suneli (kozieradka błękitna) lub ziołowy pieprz
  • oliwa
  • bryndza lub inny ser 

Bakłażany umyć, osuszyć, można obrać ze skórki w paski (zostawiając na przemian obrane i nieobrane pasy). Każdy bakłażan naciąć wzdłuż, uważając by nie rozciąć go od spodu. Jeśli bakłażany są duże, przekroić wzdłuż na pół i każdą połówkę naciąć nie przecinając spodu. 

Posolić od środka ( i lekko z wierzchu, jeśli są obrane) i pozostawić na 20 minut. Następnie powstały sok osuszyć papierowym ręcznikiem. Bakłażany posmarować oliwą z zewnątrz i w środku, ułożyć w brytfance i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 20-25 minut w temp. 200stC (termoobieg lub góra+dól). 

W tym czasie przygotować nadzienie. Pomidory sparzyć i obrać ze skórki, pokroić w grubą kostkę. Cebulę obrać, pokroić w piórka. Czosnek posiekać. Z papryki usunąć gniazdo nasienne i pokroić w nieduże paski. Na patelni rozgrzać 3 łyżki oliwy, zeszklić cebulę, dodać czosnek, chwilę smażyć razem, dodać cukier i przyprawy: kumin, paprykę, wymieszać. Na patelnię dodać pomidory i paprykę, smażyć na dużym ogniu kilka minut, aż sok odparuje. Doprawić do smaku solą, pieprzem, uccho suneli, ostrą papryką, bazylią. Dodać posiekaną natkę pietruszki i kolendry (jeśli lubicie). 

Bakłażany wyjąć z piekarnika. Za pomocą widelca lub łyżki rozchylić je po środku w miejscu nacięcia, żeby powstała łódeczka. Do środka włożyć nadzienie. Wstawić do piekarnika i piec ok 40-45 minut w temp. 180st.Po upieczeniu posypać serem i pozostawić na kilka minut w piekarniku. 

Podawać ze świeżym pieczywem.

Smacznego! 


Imam bayildi (nadziewane bakłazany)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj