Jakie mięso sprawdzi się na grillu
Popularna kiełbasa nadal jest w modzie, jednak Polacy szukają coraz częściej alternatyw.
 Na grillu pojawia się drób w różnorodnych odsłonach, szaszłyki oraz 
inne, nierzadko wegetariańskie potrawy. Patrząc na nasze obecne 
upodobania, należy stwierdzić, że ta różnorodność jest podyktowana ciągle postępującą modą na innowacje w kuchni.
Niemniej jednak, tradycyjny grill nie może obejść się bez kiełbasy. 
Ta z reguły jest zrobiona z wieprzowiny. Wychodząc z takiego założenia, 
możemy się zastanowić i trochę poeksperymentować z różnymi rodzajami mięsa. Jednym z bardziej szlachetnych mięs, jakie możemy zjeść z grilla, jest schab wieprzowy.
 To niepowtarzalne mięso, które po odpowiednim przyprawieniu i 
zamarynowaniu stanie się królem imprezy. Jego kruchość oraz smak 
zaspokoją podniebienia nawet najbardziej krytycznych koneserów. Zanim 
jednak wyląduje na talerzu, warto zadbać też o swój portfel i sprawdzić 
oferty sklepów. Schab w promocji przy
 dzisiejszej inflacji będzie świetnym wyborem. Goście będą zadowoleni z 
większej ilości mięsa, natomiast nasz portfel podziękuje nam w 
przyszłości.
Marynata potrafi zmienić smak mięsa
Nie bez powodu gotowe, zamarynowane mięsa są wybierane przez klientów
 na grilla. Odpowiednie doprawienie potrawy może sprawić, że nawet 
najwięksi sceptycy spojrzą na temat jedzenia w zupełnie inny sposób. Nie
 inaczej jest ze schabem, który aby nabrał odpowiednio smaku, trzeba 
uprzednio zamarynować. Sposobów jest mnóstwo, jednak warto wybrać najlepsze rozwiązania, aby na koniec nie być zawiedzionym. 
Dzisiejsza moda na zdrową żywność wymusiła niejako na producentach 
oferowanie prostych, przejrzystych składów bez zbędnej chemii. Podobnie 
jest z gotowymi marynatami. Te sklepowe są obecnie warte uwagi, niemniej
 jednak warto poświęcić nieco dodatkowego czasu i samodzielnie przyrządzić taką mieszankę. 
Schab z grilla, któremu nikt się nie oprze
I w końcu, najprzyjemniejsza część, czyli ta dotycząca składu przepysznych marynat na grilla.
- Pierwszym pomysłem będzie marynata z wykorzystaniem sosu Worcestershire. Ten i inny produkt warto poszukać, przeglądając gazetki promocyjne.
 Każda marynata uwielbia olej, który skleja wszystkie przyprawy w jedną 
całość. Nie inaczej jest w tym przypadku. Do wcześniej 
wspomnianego sosu Worcestershire należy dodać cztery łyżki oleju, 
półtorej łyżki miodu, dwie łyżeczki ostrej papryki oraz dwa ząbki 
przeciśniętego przez praskę czosnku. Całość należy dokładnie wymieszać, 
natrzeć mięso i odstawić do lodówki. Po kilku godzinach będzie 
wyśmienicie smakowało jako potrawa z grilla. 
 - Drugą, bardziej znaną i pospolitą propozycją jest schab w sosie barbecue.
 Aby przygotować odpowiednio mięso, należy je pokroić w plastry, 
które nacieramy ostrą papryką, majerankiem, solą oraz pieprzem. 
Następnie "zatapiamy" je w sosie barbecue. Dzięki takiemu zabiegowi 
całość uzyska niepowtarzalny smak. 
 - Kolejna propozycja dotyczy wykorzystania niewspomnianego do tej pory, a jakże popularnego składnika w polskiej kuchni - musztardy.
 Jako, że lubi się ona bardzo z miodem, to aby przygotować soczysty 
schab, należy wymieszać w misce 2 łyżki musztardy i miodu. Całość 
uzupełnić o pół łyżki sosu sojowego, dwóch przeciśniętych przez praskę 
ząbków czosnku oraz rozsądnej ilości soli i pieprzu. Mięso zamarynować i
 odstawić do lodówki.
 - Czwarta propozycja jest kierowana do miłośników ciepłych krajów. Marynata w stylu hiszpańskim,
 która goszcząc na naszych talerzach, przykuje uwagę każdego amatora 
mięsa. Aby ją przyrządzić, będziemy potrzebowali 200 gramów oliwek, 3 
ząbki czosnku, 1 pęczek bazylii, sól, pieprz, pół szklanki oliwy z 
oliwek oraz cytrynę. Do miksera wlewamy oliwę z oliwek oraz wszystkie 
pozostałe składniki. Całość delikatnie miksujemy. Tak przygotowaną 
marynatą nacieramy mięso i odstawiamy do lodówki. 
 - Ostatnia propozycja to klasyczna marynata z wykorzystaniem tradycyjnych przypraw używanych w Polsce
 od dawien dawna. Wykorzystamy oczywiście czosnek, sól oraz pieprz, 
które wymieszany w oleju z odrobiną rozmarynu oraz słodką, ostrą i 
wędzoną papryką. Całość, podobnie jak w przypadku poprzednich pomysłów 
nacieramy, odstawiamy do lodówki tak, aby marynata miała szansę się 
"przegryźć".