poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Fasolowa pasta kanapkowa - smalczyk

 
Wypoczęci po weekendzie? a może jak ja - zmarznięci?;)  Po smakowitym cieście przyszła pora na coś wytrawnego. Coś, czym można posmarować kanapkę, coś zdrowego i niebanalnego. Hummus już znacie, więc będzie pasta fasolowa. Niektórzy nazywają ją "smalczykiem", ale niech Was nie zmyli ta nazwa - nie ma w nim ani grama tłuszczu zwierzęcego. Zainspirowana przepisem z blogu Jadłonomia, zrobiłam swoją wersję smalczyku fasolowego ze śliwką i cebulką. 
2 dni - i już zjedzony... z domowym chlebem, kiszonym ogórkiem... To chyba najlepsza recenzja i zachęta;)

Składniki:
2/3 szklanki fasoli
2 cebule
2 ziarenka ziela angielskiego
1 liść laurowy
2 ziarenka jałowca
3-4 miękkie suszone śliwki (w tym może być 1 wędzona)
sos sojowy
szczypta majeranku
pieprz czarny
sól morska
2 łyżki oleju do smażenia (użyłam rafinowanego kokosowego oleju)
ok. 1/3 szklanki zimnej wody

Fasolę namoczyć na noc, następnego dnia ugotować do miękkości (gotowałam w szybkowarze 18 minut). Ostudzić.
Cebulę pokroić w kostkę. W rondelku rozgrzać olej, wrzucić przyprawy (ziele, jałowiec, liść), dodać cebulę i smażyć mieszając, na złoto-bursztynowy kolor. Cebulę ostudzić, przyprawy wyjąć.
Fasolę zmiksować blenderem na gładką masę, dolewając wodę i sos sojowy. Dosolić do smaku, doprawić pieprzem i majerankiem.
Śliwki pokroić w drobną kostkę. Ostudzoną cebulkę i śliwki dodać do pasty fasolowej, krótko zmiksować blenderem, żeby pozostały wyczuwalne kawałki cebulki i śliwek.
Pastę przechowywać w lodówce. Najlepiej smakuje z domowym chlebem i kiszonym ogórkiem;)
Smacznego!

32 komentarze:

  1. Fasolowy smalczyk? Coś dla mnie, musi być pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo smaczny, teraz będę go robiła częściej i z innymi dodatkami

      Usuń
  2. Fajny pomysł na kanapki - z domowym pieczywem i ogóreczkiem - pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, z ogóreczkiem kiszonym to jest prawdziwy rarytas :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł, muszę zrobić :) Przepis zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię wsztskie smarowidła do chleba. A z domowym chlebkiem ... Pycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. domowy chlebek już sam w sobie jest pyszny, a jeśli go posmarować taką pastą to na jednej kromce się nie skończy:)

      Usuń
  6. Zabieram się za ten smalczyk i zabrać nie mogę... wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może na zachętę powiem, że żałuję tak długiego zwlekania z jego przygotowaniem;) pyszny jest! będę eksperymentować z innymi dodatkami też

      Usuń
  7. Robiłam i rzeczywiście jest pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  8. też taki robiłam, przesmaczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się taka wersja smalcu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dawna nachodzi mnie na taką wege pastę kanapkową ;-)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj