czwartek, 2 kwietnia 2015

Cwikła z chrzanem

 
Na Święta tradycyjnie mamy swojskie wędzone polędwiczki, szynkę, kiełbasę. A do takich wędlin najlepiej pasuje ćwikła. Gdy pierwszy raz spróbowałam polskiej ćwikły, nie mogłam uwierzyć - kolor jak u nas, a smakuje prawie jak dżemik, mogłam ją jeść łyżką:) Przyzwyczajona bowiem byłam do ćwikły, którą szczypie w nosie i łzy z oczu wyciska. Babcia tarła chrzan, doprawiała go i dodawała buraki jedynie dla lekkiego przełamania ostrości oraz w celu uzyskania pięknego koloru. Nie przepadałam za taką ćwikłą, jedząc którą mimowolnie płakałam;) Ta łagodna, polska wersja jednak bardziej mnie posmakowała, teraz sama taką robię i zajadamy z domowymi wędlinami. Na Wielkanoc ćwikła musi być;)

Składniki:
1kg czerwonych buraków
150-200g chrzanu (w zależności, jak ostrą ćwikłę lubicie)
sok z cytryny
sól do smaku
cukier do smaku

Buraki ugotować do miękkości ( w szybkowarze gotuję 25 minut), ostudzić, obrać, zetrzeć na drobnej tarce.
Chrzan obrać, opłukać, zetrzeć na drobnej tarce (najlepiej robić to na dworze:).
Buraczki wymieszać z chrzanem, doprawić do smaku.
Ćwikłę przełożyć do słoiczków, zakręcić, przechowywać w lodówce.
Smacznego!

16 komentarzy:

  1. Na naszym stole zawsze pojawiają się tarte buraczki z cebulką, papryką i jabłkiem ale takiej typowej ćwikły z chrzanem nie jadłyśmy nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka sałatka z buraczków również jest pyszna:) jestem ciekawa, czy ćwikła by Wam posmakowała;)

      Usuń
  2. Uwielbiam ćwikłę z chrzanem! :) też mogę ją jeść łyżkami :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taką jak moja babcia robiła nie dało by się jeść łyżkami:) dobrze, że odkryłam polską wersję;)

      Usuń
  3. Bardzo lubię ćwikłę z chrzanem, dostaję od cioci, swojej nie robiłam. Rzeczywiście jest delikatna jak konfitura ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, uwielbiam taką delikatną, do wędlin czy do jajeczka - świetna:)

      Usuń
  4. Obowiązkowo na moim stole w Święta!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ćwikłę z chrzanem :-) taka domowa najlepsza :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny dodatek do kanapek :) Taką ćwikłę bardzo lubię. Życzę zdrowych i wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiłam wczoraj po raz pierwszy domową ćwikłę i domowy chrzan. Ćwikły już nigdy nie kupię, po Świętach kupuję 3kg buraków i chowam w słoiczki! Pyyyyycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, widzę, że złapałaś smak na ćwikłę:) domowe są najlepsze!

      Usuń

Drukuj